Dynastia Oranje-Nassau

Panująca w Holandii dynastia Oranje-Nassau związana jest z tym krajem od 1403 r., kiedy to hrabia Nassau, Engelbrecht, wszedł w posiadanie, drogą małżeństwa, znacznych terytoriów w Nider­landach. Linia ottońska tej niemieckiej dynastii odziedziczyła w 1530 r. księstwo Oranii w południowej Francji i stąd nazwa Oranje-Nassau.
Były to czasy panowania dynastii burgundzkiej pochodzenia francuskiego. Na jej dworze hrabia Engelbrecht i jego potomkowie zyskali sobie duże wpływy, rozszerzając z czasem także swoje posiadłości. Ostatni z potomków hrabiego Engelbrechta, Renó de Chalon, był już posiadaczem nie tylko włości na terenie Niderlandów, ale i księstwa Oranii, którego tytuł dziedziczony był w linii męskiej i żeńskiej. Rene de Chalon przekazał w spadku swoje dziedzictwo Wilhelmowi, księciu Oranii i hrabiemu Nassau, który uchodzi za założyciela panującej do dziś dynastii Oranje-Nassau, wsławionego w walce z Habsburgami „Ojca ojczyzny". W 1559 r. został on namiestnikiem królewskim (stadhouder) prowincji Holandii, Zelandii i Utrechtu, a z chwilą wypowiedzenia posłuszeństwa królowi Filipowi II - wyrazicielem dążeń arystokracji i burżuazji holenderskiej, doprowadzając do utworzenia podstaw państwowości w postaci Republiki Siedmiu Zjednoczonych Prowincji. Po zamordowaniu Wilhelma w 1584 r. przez najemnika hiszpańskiego, walkę podjęli książę Maurits i jego kuzyn, stadhouder Fryzji, Wilhelm Lodewijk van Nassau.
Dziedziczny urząd namiestnika przekazywały sobie potem całe pokolenia książąt dynastii Oranje-Nassau. Stadhouderzy przybliżali przez cały czas moment ostatecznego zjednoczenia politycznego Holandii, które nastąpiło po kongresie wiedeńskim w 1815 r., gdy królewski już tron objął Wilhelm I. Za jego panowania doszło do secesji Belgii. W 1848 r. wprowadzono nową konstytucję, która wyraźniej zdefiniowała pozycję monarchy i parlamentu. Po śmierci Wilhelma III na tron holenderski, zgodnie z tą ustawą dziedziczony przez linię męską i żeńską, wstąpiła królowa Wilhelmina, składając w 1898 r. przysięgę na konstytucję, bowiem XX-wieczni monarchowie holenderscy nie są koronowani. Na jej panowanie przypadły obie wojny światowe, zaś następczyni Wilhelminy, królowej Julianie przyszło złożyć podpis pod traktatem przyznającym niepodległość Indonezji w 1949 r.
Według konstytucji prawo do sukcesji tronu tracą członkowie rodziny królewskiej, którzy zawierają małżeństwo bez uprzedniej zgody Stanów Generalnych. W ten sposób prawo to utraciła druga z córek królowej Juliany, księżniczka Irena, wychodząc za mąż bez aprobaty parlamentu za księcia Charlesa Hugo de Bourbon-Parma. Prawo dziedziczenia tronu posiadają w Holandii obie linie: męska i żeńska. Śmierć panującego pociąga za sobą automatycznie objęcie tronu przez prawowitego konstytucyjnie następcę w myśl francuskiego zawołania: „Le Roi est mort, vive le Roi!" (Król umarł, niech żyje król!).

Nasze Serwisy

  • www.WycieczkaNaWegry.pl
  • www.Moja-Hiszpania.pl

Nasi Partnerzy